Nieco o mnie

Witajcie!

Zwą mnie Luna. Jestem (nie)normalną nastolatką uwielbiającą najbardziej trzy rzeczy - czytanie książek, pisanie i granie w Simsy. Choć, nie. Dodałabym jeszcze fotografowanie. No i rysowanie. Do tego...
Dobra, może zacznijmy od nowa?
Zwą mnie Luna. Jestem (nie)normalną nastolatką chodzącą do gimnazjum. Kocham czytać (ubóstwiam książki fantasy), pisać (głównie prozą), robić zdjęcia (a także je obrabiać), rysować, grać na komputerze (najbardziej w Simsy, choć uwielbiam też Dragon Age i inne gry tego typu), słuchać muzyki i pić herbatę. Mam oczywiście wiele więcej zainteresowań, które w tej chwili nie przychodzą mi do głowy. Wielbię również blogowanie i tumblrowanie.
Możliwie, iż znacie mnie z (nie)wielu stron na facebooku, gdzie podpisuję się jako Adminka Luna (chciałam Luna, ale jakieś batoniki się tak nazywały, więc nie mogłam). Jestem również na tumblrze pod pseudonimem ~Luna~.
Co jeszcze musicie jeszcze o mnie wiedzieć?
Ubóstwiam Skandynawię, czy Danię, Norwegię i Szwecję. Nie tylko dlatego, że mają piękne domki (no nie będę kłamać, to też). Interesuję się skandynawską kulturą, ichnimi językami, jedzeniem, muzyką, a także stylem mebli (styl mebli? tak to mam napisać? bo jak inaczej? chyba rozumiecie, o co mi chodzi). Co do muzyki, uwielbiam piosenkarkę Aurorę Aksnes, należę do jej fandomu. Jej twórczość jest po prostu piękna i wzruszająca, a teksty piosenek głębokie i nie byle jakie. Z książek, najbardziej przepadam za Mrocznymi Umysłami, Harry'm Potterem, Ulyssysem Moore'm, Domem Tajemnic i Percy'm Jacksonem (Nico <3). (Przepraszam, lubię też fangirlować).
Często siedzę wieczorami, piję herbatę i czytam książki bądź piszę na komputerze opowiadania.
(Nie wiem czemu wstawiłam to zdanie, jest totalnie wyrwane z kontekstu, ale fajnie brzmiało).
Jeszcze lubię pisać w nawiasach i bolą mnie oczy, gdy widzę pierdyliard emotikonek i błędy ortograficzne.
Ktoś jeszcze to czyta?
Dobra, może teraz coś o... Simsach, czyli to, na czym skupia się ten blog.
Zaczęłam od Dwójki. Miałam wtedy... Dziewięć lat? W każdym razie, byłam niedzielnym graczem i grałam z dużymi przerwami. Potem, po dłuuuższym czasie, zakupiłam The Sims 3 (chciałam kupić najpierw dodatek do TS2, bo się w nie wciągnęłam, ale rodzice stwierdzili, że lepiej już nabyć nowszą część). Bardzo mi się spodobało, zaczęłam coraz częściej grać. Potem kupowałam więcej i więcej dodatków, a na końcu, kiedy pojawiła się Czwórka, kupiłam i ją. A potem znowu. Więcej dodatków do S4 i tak dalej.
I tak wygląda moja przygoda z serią The Sims.
Każdą część Simsów moduję, choć kiedyś (o dziwo) byłam wielką przeciwniczką modów, lecz teraz nie umiem bez nich grać. W TS2 i TS4 robię simów i domy w stylu maxis-match. W Trójce już nie, ale nie mam jej "zmodowanej" aż tak bardzo, ponieważ nie chcę, aby się zacinała (i tak się przycina, lecz przynajmniej nie wywala z gry, no cóż, to cecha Simsów 3). Ostatnio najwięcej gram w Czwórkę, nie wiem czemu, ale urzekła mnie. Nadal lubię Trójeczkę i kultową Dwójkę, lecz w S2 mam pewien błąd, którzy uprzykrza rozrywkę, a w TS3 nie przepadam za robieniem sesji i tego typu rzeczy, a do tego gram niezbyt dużą ilością rodzin.
Na tym blogu będę robiła relacje z wielopokoleniowych rodzin w Simsach, wstawiała zdjęcia ze swoich sesji zdjęciowych i lookbooki, będzie także seria CC Findsów do różnych części, a także będę tutaj publikowała swoje mody stworzone do TS4 (choć kto wie? może kiedyś nauczę się robić CC do Trójki?). Czasem zapewne pojawią się posty zupełnie nie związane z tym, a przynajmniej takową mam nadzieję.
W każdym razie, mam nadzieję, że spodoba się Wam mój blog i będziecie się tutaj dobrze bawić :)

1 komentarz: